Komisja Europejska: Jednolity Rynek Cyfrowy przyszłością e-commerce
Strategia Jednolitego Rynku Cryfrowego to projekt stworzony przez Komisję Europejską z myślą o umożliwieniu swobodnego przepływu towarów oraz informacji w ramach wszystkich krajów UE. W domyśle projekt ten miałby objąć przede wszystkim internetową sprzedaż detaliczną i umożliwić wszystkim obywatelom unijnym łatwiejszy dostęp do e-sklepów niezależnie od kraju ich siedziby. Zdaniem wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, Andrusa Ansipa, ruch ten mógłby przynieść zyski na poziomie 415 miliardów euro rocznie.
Jednolity Rynek Cyfrowy wspomoże wszystkie gałęzie e-handlu
Cyfryzacja europejskich procesów transgranicznych jest, jak mówi przewodniczący Jean-Claude Juncker, jednym z najważniejszych wyzwań stojących przed Unią Europejską. Priorytetem jest stymulacja innowacyjności w formie start-upów i zniesienie przeszkód dotyczących świadczenia usług na terenie wszystkich krajowych rynków unijnych.
Dotyczy to również branży e-commerce. Zdaniem Junckera, obecnie swobodny dostęp do zakupów online jest poważnie ograniczony; ujednolicenie rynku miałoby natomiast wspomóc możliwości przedsiębiorców do przedstawienia swojej oferty jak największej liczbie europejskich konsumentów bez ograniczeń geograficznych. Większa różnorodność ofertowa wspomogłaby także konkurencyjność i atrakcyjność ofert. Zdecydowanie przełożyłoby się to na liczebność klientów sklepów internetowych oraz częstotliwość zakupów. Ma to spore znaczenie, zważywszy na bardzo niski wskaźnik zakupów robionych za granicą. Zaledwie 15% europejskich konsumentów robi zakupy w e-sklepach, których siedziba znajduje się za granicą. Ten wynik nie dziwi, jeśli wziąć pod uwagę, że zaledwie 7% małych i średnich sprzedawców usługę oferuje usługę wysyłki międzynarodowej i dostosowuje content swojej witryny do potrzeb klientów zagranicznych.
Trzy filary strategii
Aby wprowadzenie strategii Jednolitego Rynku Cyfrowego było możliwe, należy usprawnić działanie wszystkich obszarów składowych. Komisja Europejska koncentruje się na 16 obszarach pogrupowany w trzy filary.
Pierwszy z nich obejmuje upowszechnienie dostępu do usług internetowych na terenie całej Unii Europejskich, walkę z wykluczeniem cyfrowym oraz stworzenie dogodnego środowiska dla konsumentów. Prace w ramach pierwszego filaru skupią się zatem na ujednoliceniu i ochronie praw konsumentów, wprowadzeniu sprawiedliwych zasad transportowych i obniżenia stawek za tenże transport. Zdaniem Komisji Europejskiej, to właśnie jakość usług, bezpieczeństwo transakcji oraz ogólna cena usług (produkt+wysyłka) są najważniejszymi czynnikami, którymi kierują się konsumenci przy wyborze e-sklepu.
Postulaty filaru drugiego odnoszą się natomiast do infrastruktury technicznej oraz przepisów ją regulujących. W szczególności dotyczyć to będzie sposobów pozyskiwania informacji poprzez strony internetowe, opracowania aplikacji zakupowych, sposobów pokazywania wyników przez wyszukiwarki internetowe, czy też przechowywania i przetwarzania danych osobowych. Dzięki temu możliwe będzie zapewnienie uczciwej i równej konkurencji, jak też zagwarantowania swobody działania wszystkim podmiotom.
Zadaniem ostatniego – i być może najważniejszego – filaru miałoby być przystosowanie podłoża ekonomicznego i społecznego do wymagań e-commerce. To kreacja tzw. społeczeństwa cyfrowego oraz zunifikowane systemy biurokratyczne w ramach programu „tylko raz”. Uproszczenie działania tych ostatnich ma pozwolić na zaoszczędzenie niemal 5 miliardów złotych.
Jak zapewnia Adrus Ansip, taki ruch wygenerowałby setki tysięcy miejsc pracy i szybki wzrost gospodarczy, który odczułby wszystkie państwa unijne.